UWAGA!
Kilka osób pytało, dlaczego opuściłam bloga z tyloma obserwatoami.
Po długich namysłach zrobiłam małą zamiane... posty które pozornie mi nie wyszły usunęłam a te z tutejszego bloga przeniosłam tam :)
a więc mam nadzieję że osoby obserwujące tego bloga przeniosą się na tamtego i będą chcialy dalej czytać moje posty :)
Zmiana trochę radykalna, ale stanowcza :)
zapraszam:
http://desireandhave.blogspot.com/
niedziela, 15 czerwca 2014
j e s t e m s o b ą
...JESTEM SOBĄ NIE TYM KOGO ZE MNIE ROBIĄ...
W dzieciństwie często robiłyśmy (dziewczynki) wszystko, żeby być jak księżniczki. Zakładałyśmy piękne sukienki, malowałyśmy się mamy kosmetykami, 'chodziłyśmy na bale' .. po prostu robiłyśmy wszystko żeby być takie jak ukazywane w bajkach królewny. Wydawały nam się takie idealne, perfekcyjne, bez skazy.
Chciałyśmy być jak one.
Wraz z dojrzewaniem to upodabnianie się do kogoś nie wszystkim przeszło. Dużo jest osób, które na siłe kogoś naśladują - we wszystkim. Każdy z nas jest inny, ale każdy jest też wyjątkowy na swój sposób.
Może nie we wszystkim jesteśmy idealni, ale oprócz wad posiadamy także zalety, które wyróżniają nas spośród tłumu. Masz mocny charakter, czasami nawet za mocny? Jesteś w 100 % optymistą nawet za bardzo? Nieważne. Bądź sobą, zawsze :)
Jeśli macie swoje propozycje kolejnych postów- piszcie w komentarzach :)
Julia
Julia
sobota, 7 czerwca 2014
magic in the summer
Siemssson!
Czerwiec- chyba jeden z najlepszych miesięcy w roku...zostało 20 dni do wakacji!
Pewnie wiele z was ma już w głowach miliony pomysłów co będzie robić, gdzie pojedzie, co zwiedzi, czego doświadczy. Ja też :) .
Jak dla mnie lato to taki okres wolności. Przez 8 tygodni można się w końcu wyspać, odpocząć od nauki, zrobić coś szalonego, doświadczyć wielu fajnych rzeczy, na które nie ma czasu w ciągu roku :/.
... błooogie lenistwo .... ogniska
...... wycieczki ...... opalanie się ....... plażowanie
.......spaniee ................ siedzenie do późnych godzin na dworze
Za 20 dni odbiore świadectwo, kończe pakowanie się i wyjeżdżam w góry. Puki co nie mam konkretnych planów, po głowie snuje mi się masa pomysłów ale zdaje się na tzw spontan co do reszty spędzonego czasu.
A wy jakie macie plany na wakacje? Jakie w tym roku będzie świadectwo? ✿
Macie jakieś pytania odnośnie tego, co sądze na dany temat, piszcie: http://ask.fm/desireandhave
+ adres email: desireandhave@wp.pl
Julia :)
Czerwiec- chyba jeden z najlepszych miesięcy w roku...zostało 20 dni do wakacji!
Pewnie wiele z was ma już w głowach miliony pomysłów co będzie robić, gdzie pojedzie, co zwiedzi, czego doświadczy. Ja też :) .
Jak dla mnie lato to taki okres wolności. Przez 8 tygodni można się w końcu wyspać, odpocząć od nauki, zrobić coś szalonego, doświadczyć wielu fajnych rzeczy, na które nie ma czasu w ciągu roku :/.
... błooogie lenistwo .... ogniska
...... wycieczki ...... opalanie się ....... plażowanie
.......spaniee ................ siedzenie do późnych godzin na dworze
Za 20 dni odbiore świadectwo, kończe pakowanie się i wyjeżdżam w góry. Puki co nie mam konkretnych planów, po głowie snuje mi się masa pomysłów ale zdaje się na tzw spontan co do reszty spędzonego czasu.
A wy jakie macie plany na wakacje? Jakie w tym roku będzie świadectwo? ✿
Macie jakieś pytania odnośnie tego, co sądze na dany temat, piszcie: http://ask.fm/desireandhave
+ adres email: desireandhave@wp.pl
Julia :)
środa, 28 maja 2014
instaMIX
sieema sieema!
Wiem, że 'pozornie' dawno mnie tu nie było, dlatego znalazłam wśród całego zamieszania z poprawianiem ocen, zaliczaniem, uzupełnianiem zaległości szkolnych chwile czasu i wzięłam się za pisanie :)!
▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ Co u mnie? Praktycznie zero nowości. Jak już wspomniałam, sprawy związane z zliżającym się końcem roku szkolnego czyli MASA rzeczy do poprawy są teraz głównym celem do zdobycia.
Ale mimo tłoku obowiązków znajduję się też chwila wytchnienia. Od zawsze było tak, że wraz z zbliżającymi się wakacjami zaczęły się braki zajęć, nieobecności nauczycieli i zastępstwa, dlatego takim wytchnieniem jest sytuacja, gdy nie ma jakiegoś nauczyciela i możemy posiedzieć, iść na rynek, na lody... :) Nasza klasa akurat nie jedzie w tym roku na żadną wycieczkę, ale mamy w planach jakieś lekcję gotowania, wycieczkę rowerową, może pizza albo lody? Fakt faktem gorsi nie będziemy na pewno :)
Ale dobra już koniec na temat szkoły!
Mamy już ( :o ) koniec maja, zostaje miesiąc do wakacji iiii robi się coraz to cieplej ☼
Ostatni tydzień był meeeeega uplany, aż nie chciało się siedzieć w domu. Oczywiście byłam na rolkach, spacerach, do późniejszych niż zwykle godzin na dworze; była w planach także sesja z Wiką ale zapomniałyśmy naładować aparat toteż rozładował nam się już po 1 zdjęciu i na domiar złego rozpadał się deszcz. Do domu wracałysmy mokre jak kaczki i wszyscy piesi, kierowcy samochodów się na nas gapili.
Wiem, że 'pozornie' dawno mnie tu nie było, dlatego znalazłam wśród całego zamieszania z poprawianiem ocen, zaliczaniem, uzupełnianiem zaległości szkolnych chwile czasu i wzięłam się za pisanie :)!
▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ ▲ Co u mnie? Praktycznie zero nowości. Jak już wspomniałam, sprawy związane z zliżającym się końcem roku szkolnego czyli MASA rzeczy do poprawy są teraz głównym celem do zdobycia.
Ale mimo tłoku obowiązków znajduję się też chwila wytchnienia. Od zawsze było tak, że wraz z zbliżającymi się wakacjami zaczęły się braki zajęć, nieobecności nauczycieli i zastępstwa, dlatego takim wytchnieniem jest sytuacja, gdy nie ma jakiegoś nauczyciela i możemy posiedzieć, iść na rynek, na lody... :) Nasza klasa akurat nie jedzie w tym roku na żadną wycieczkę, ale mamy w planach jakieś lekcję gotowania, wycieczkę rowerową, może pizza albo lody? Fakt faktem gorsi nie będziemy na pewno :)
Ale dobra już koniec na temat szkoły!
Mamy już ( :o ) koniec maja, zostaje miesiąc do wakacji iiii robi się coraz to cieplej ☼
Ostatni tydzień był meeeeega uplany, aż nie chciało się siedzieć w domu. Oczywiście byłam na rolkach, spacerach, do późniejszych niż zwykle godzin na dworze; była w planach także sesja z Wiką ale zapomniałyśmy naładować aparat toteż rozładował nam się już po 1 zdjęciu i na domiar złego rozpadał się deszcz. Do domu wracałysmy mokre jak kaczki i wszyscy piesi, kierowcy samochodów się na nas gapili.
A co najgorsze... od tego dnia pogoda sie zepsuła i cały czas tylko deszcz, burza, pochmurno ☁☂
Ale pogoda na pewno sie poprawi już niedługo i może w końcu sie opaaale :D
To już chyba wszystkie newsy jeśli tak to można nazwać. instaMIX czyli wybrałam parę najciekawszych zdjęć z instagrama które ostatnio dodałam i załączam je do notki:)
Do zobaczyska niedługo!
instagram: http://instagram.com/juleczqa9893
Julia :)
niedziela, 18 maja 2014
memories never die
W ten sam dzień wzięło mnie na wspomnienia. Opis notki mówi że wspomnienia nigdy nie umierają z czym się na pewno zgodzę. Siedząc i oglądając albumy czy zdjęcia w komputerze wspominałam wszystko to, co już minęło. W jednej chwili powróciły tak piękne wspomnienia, które wygasły gdzieś w mojej pamięci wraz z mijającym czasem. Znalazłam gdzieś karteczki z tytułami ulubionych, starych piosenek i słuchając ich przypomniałam sobię, jak kiedyś je lubiłam, non stop słuchałam ...zabawne :)
Fajnym uczuciem było 'znależć' gdzieś w pamięci staaare już wspomnienia- zróbcie to samo :)
Do usłyszenia, Julia :)
poniedziałek, 12 maja 2014
moje małe miejsce na ziemi
Sieema:)
Prawie każdy człowiek ma takie swoje miejsce na świecie do którego pragnie wracać, czuje się w nim bezpiecznie- jak w domu! Ja także mam takie miejsce.. Jest ono niedaleko mojego domu, nazywamy je 'rowkiem' ponieważ przez wielką łąkę, między drzewami z obu stron płynie mała rzeczka. Miejsce oddalone od miasta, przepiękne, spokojne❣
Często chodze tam na spacer z psem i patrząc na to miejsce wspominam wszystko co z nim związane.
Co wakacje z znajomymi z sąsiedztwa biegaliśmy tam i spędzaliśmy najpiękniejsze chwile i przygody które są naszą tajemnicą i nikt o nich nie wie. Teraz przychodzę tam dla spokoju, ciszy, bogatych przemyśleń których na co dzień tak bardzo brakuje. Kocham to miejsce, za jego wygląd, najpiękniejsze chwile dzieciństwa, tysiące 'sesji', miliony zabaw, nieskończoność wspomnień z nim związanych..za wszytsko ❤
A wy macie takie miejsce? :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Julia :) + Jeśli podoba ci się mój blog- zaobserwuj, nie spamuj komentarzami obs=obs, jeśli twój mi się spodoba zrobie to samo! :)
środa, 7 maja 2014
motywacja miarą sukcesu?
Elo!
Każdy człowiek ma jakieś swoje problemy/słabe strony którym musi często podołać. Nie zawsze jest tak łatwo jak pewnie każdy z nas dobrze wie, gdyż czlowiek często analizuje każdą sytuację, z większości nie widzi wyjścia ani ucieczki i co wtedy?
Motywacja- miara możliwości. Nastawiamy głównie swoją psychikę do walki z czymś, z czym prędzej czy później będzie trzeba się zmierzyć. Motywacja to coś w rodzaju ;dobrego słowa' które nam towarzyszy.
Na przykład osoba niezbyt chuda będzie chciała schudnąć i mieć szczupłą sylwetkę. Czy wystarczy jej tylko motywacja? Oczywście że nie... trzeba sobie jeszcze ciężko zapracować.
Potrzebny jest czas, silna wola, wytrzymałość i pewność siebie aby dojść do sukcesu :)
ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ
Julia ☼
- nie pytajcie o obs=obs bo i tak się nie rewanżujecie:) zaobserwujcie a ja na pewno zauważe waszego bloga i zaobserwuje na pewno jeśli mi się spodoba!-
Każdy człowiek ma jakieś swoje problemy/słabe strony którym musi często podołać. Nie zawsze jest tak łatwo jak pewnie każdy z nas dobrze wie, gdyż czlowiek często analizuje każdą sytuację, z większości nie widzi wyjścia ani ucieczki i co wtedy?
Motywacja- miara możliwości. Nastawiamy głównie swoją psychikę do walki z czymś, z czym prędzej czy później będzie trzeba się zmierzyć. Motywacja to coś w rodzaju ;dobrego słowa' które nam towarzyszy.
Na przykład osoba niezbyt chuda będzie chciała schudnąć i mieć szczupłą sylwetkę. Czy wystarczy jej tylko motywacja? Oczywście że nie... trzeba sobie jeszcze ciężko zapracować.
Potrzebny jest czas, silna wola, wytrzymałość i pewność siebie aby dojść do sukcesu :)
ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ ツ
Trzymam kciuki za osoby które się do czegoś zmotywowały! Cel zawsze do ogiągnięcia ツ
Julia ☼
- nie pytajcie o obs=obs bo i tak się nie rewanżujecie:) zaobserwujcie a ja na pewno zauważe waszego bloga i zaobserwuje na pewno jeśli mi się spodoba!-
poniedziałek, 5 maja 2014
good time
Siemajołcześć
Jak już wspominałam w ostatnie 4 dni majówki odbywały się w moim mieście Dni Wolsztyna.
Jeśli ktoś był kiedykolwiek to na pewno wie że to wspaniały okres koncertów, zabaw, parady parowozów na którą po raz kolejny przybyła maaasa turystów.
Ja wolałam spędzić czas na koncertach. Byli u nas zespół Video, Mezo ( z Ewą Jach) i Kamil Bednarek!
Koncerty były spokojne, sporo ludzi ale nie za dużo z wyjątkiem Bednarka. Na jego występ przyjechały fanki z trochę odległych miast a tłok był niesamowity! Na pierwszych dwóch koncertach podisywanie płyt, autografów szło szybko ale w przypadku Kamila... czekaliśmy na niego baaardzo długo, był okromny tłum, pisk i wrzask. Ale mi udało się zdobyć autograf, zobaczyć go/ ich i świetnie się bawić :)!
Nie ma co za dużo opisywać, tu po prostu trzeba przyjechać :) kiedyś wam jeszcze opowiem o moim rodzinnym mieście, bo choć małe- ma swój urok ; dołączam także kilka zdjęć
do zobaczenia niedługo :*
Julia :) !
Jak już wspominałam w ostatnie 4 dni majówki odbywały się w moim mieście Dni Wolsztyna.
Jeśli ktoś był kiedykolwiek to na pewno wie że to wspaniały okres koncertów, zabaw, parady parowozów na którą po raz kolejny przybyła maaasa turystów.
Ja wolałam spędzić czas na koncertach. Byli u nas zespół Video, Mezo ( z Ewą Jach) i Kamil Bednarek!
Koncerty były spokojne, sporo ludzi ale nie za dużo z wyjątkiem Bednarka. Na jego występ przyjechały fanki z trochę odległych miast a tłok był niesamowity! Na pierwszych dwóch koncertach podisywanie płyt, autografów szło szybko ale w przypadku Kamila... czekaliśmy na niego baaardzo długo, był okromny tłum, pisk i wrzask. Ale mi udało się zdobyć autograf, zobaczyć go/ ich i świetnie się bawić :)!
Nie ma co za dużo opisywać, tu po prostu trzeba przyjechać :) kiedyś wam jeszcze opowiem o moim rodzinnym mieście, bo choć małe- ma swój urok ; dołączam także kilka zdjęć
do zobaczenia niedługo :*
zdjęcie z fanpaga zespołu video zaraz przed koncertem:) |
Julia :) !
czwartek, 1 maja 2014
stop!
Siema :)!
Praktycznie od wczorajszego po południa mamy majówkę czyli chwila luzu, wolnego od szkoły i jak w moim przypadku- niezłej zabawy. Bardzo się jaram, bo plan na ten wolny czas mam obfity. Wczoraj do późnych godzin grill na świeżym powietrzu. dzisiaj gościa a od jutra.....Dni Wolsztyna! Jeśli ktoś kojarzy, moje rodzinne miasto słynie z parowozów, dlatego obchodzimy właśnie teraz okres Parad Parowozów, koncertów i zabaw. Ja najbardziej wyczekuje koncertów: jutro ma zaśpiewać Mezo i zespół Video, a w sobotę Kamil Bednarek! Myślę, że będzie super....przed chwilą wróciłam z spaceru w parku i atrakcje się tam rozpoczynają a więc zaraz idę odespać wczorajszą 'zawaloną' noc a od jutra sama wkręcam się w ten szał (?).
Miłej zabawy również i dla was w tą przerwę majową i do zobaczenia niedługo! :)
Julia :)!
Praktycznie od wczorajszego po południa mamy majówkę czyli chwila luzu, wolnego od szkoły i jak w moim przypadku- niezłej zabawy. Bardzo się jaram, bo plan na ten wolny czas mam obfity. Wczoraj do późnych godzin grill na świeżym powietrzu. dzisiaj gościa a od jutra.....Dni Wolsztyna! Jeśli ktoś kojarzy, moje rodzinne miasto słynie z parowozów, dlatego obchodzimy właśnie teraz okres Parad Parowozów, koncertów i zabaw. Ja najbardziej wyczekuje koncertów: jutro ma zaśpiewać Mezo i zespół Video, a w sobotę Kamil Bednarek! Myślę, że będzie super....przed chwilą wróciłam z spaceru w parku i atrakcje się tam rozpoczynają a więc zaraz idę odespać wczorajszą 'zawaloną' noc a od jutra sama wkręcam się w ten szał (?).
Miłej zabawy również i dla was w tą przerwę majową i do zobaczenia niedługo! :)
Julia :)!
sobota, 26 kwietnia 2014
szczęście?
Czym tak naprawdę jest szczęście? Co ono nam daje?
Patrząc na niektórych ludzi, rozmawiając z nimi zastanawiam się w czym oni tak naprawdę widzą szczęście?
Większość non stop na coś narzeka : złe samopoczucie, zły styl, zła pogoda, zła koleżanka, zły wygląd..
Marudzą marudzą marudzą i w mojej głowie rodzi się pytanie: czy oni w ogóle byli kiedyś z czegoś zadowoleni?
Podobno człowiek doceni coś dopiero wtedy, gdy to straci. Często mamy tak wiele, że więcej mieć do szczęścia nie trzeba ale mimo to czujemy jakieś braki i dopiero, gdy stracimy chociaż jedną z rzeczy, które były takie oczywiste, realne rozumiemy, jak wiele straciliśmy.
Dla mnie szczęście przejawia się w rzeczach, które są czasami takie błache, banalne i raczej nikt o nich na co dzień nie myśli. Szczęśliwa jestem mając ogromne wsparcie w bliskich mi osobach, gdy jest ładna pogoda, gdy mogę posłuchać muzyki, pooglądać ulubiony film, gdy nie muszę o niczym myśleć, mogę się 'wyłączyć' na chwilę, gdy są koło mnie przyjaciele i rodzina, gdy udaje mi się spełniać marzenia, wyznaczone cele.
✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿
piątek, 25 kwietnia 2014
Powrót w wielkim stylu
Sieema :)!
Stwierdziłam, że założę nowego bloga, ponieważ tamten nie był dokładnym odzwierciedleniem tego, o czym chciałam pisać. Chciałam żeby moje notki wyglądały inaczej dlatego załóżmy, że tamten blog był wstępem do prawdziwego blogowania!
We wstępie chciałam zaznaczyć, że każdy obserwator który będzie czytelnikiem mojego bloga zostanie przeze mnie zauważony i NA PEWNO wejdę na jego bloga i się zrewanżuje, a więc spokojnie, nie musicie pisać milion komentarzy z prośbą o wzajemną obserwację- na prawdę !
Ostatnie kilka dni pewnie jak większość uczniów gimnazjum w klasach 1 i 2 spędziłam w domu, a nie w szkole. Zaczęłam się przyzwyczajać do błogiego lenistwa, wstawania po południu i .. nic nie robienia.
W poniedziałek trudno będzie wstać do szkoły oj trudno, ale pocieszający jest fakt, że to tylko na 3 dni a później majówka i znowu chwila odpoczynku- żyć nie umierać.
A więc witam na odnowionym blogu, zapraszam do obserwowania, czytania, oglądania- co wolicie !
Do zobaczenia niebawem
Julia :)
Stwierdziłam, że założę nowego bloga, ponieważ tamten nie był dokładnym odzwierciedleniem tego, o czym chciałam pisać. Chciałam żeby moje notki wyglądały inaczej dlatego załóżmy, że tamten blog był wstępem do prawdziwego blogowania!
We wstępie chciałam zaznaczyć, że każdy obserwator który będzie czytelnikiem mojego bloga zostanie przeze mnie zauważony i NA PEWNO wejdę na jego bloga i się zrewanżuje, a więc spokojnie, nie musicie pisać milion komentarzy z prośbą o wzajemną obserwację- na prawdę !
Ostatnie kilka dni pewnie jak większość uczniów gimnazjum w klasach 1 i 2 spędziłam w domu, a nie w szkole. Zaczęłam się przyzwyczajać do błogiego lenistwa, wstawania po południu i .. nic nie robienia.
W poniedziałek trudno będzie wstać do szkoły oj trudno, ale pocieszający jest fakt, że to tylko na 3 dni a później majówka i znowu chwila odpoczynku- żyć nie umierać.
A więc witam na odnowionym blogu, zapraszam do obserwowania, czytania, oglądania- co wolicie !
Do zobaczenia niebawem
Julia :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)